Przy przyjęciu stan ogólny skrajnie ciężki, noworodek  nieprzytomny, wiotki, reaktywny, źrenice leniwie reagujące na światło, osłabiony odruch ssania. Laboratoryjnie stwierdzono podwyższony poziom wykładników niedotlenienia. W badaniu usg mózgowia szczelinowaty układ komorowy, w eeg zapis patologiczny (zapis płaski < drgawki). Masa ciała 2980g, 0,1,1,3 pkt w skali Apgar.

            Na podstawie badania klinicznego (9pkt w skali Thomsona w pierwszej godzinie życia) i powyższych badaniach dodatkowych, spełniających kryteria, zastosowano procedurę hipotermii. Przez 72 godziny przy użyciu Cool- cap utrzymywano temperaturę głęboką dziecka w zakresie 34-34,5C. Z powodu możliwości wystąpienia bezdechów stosowano t-CPAP. W leczeniu farmakologicznym stosowano wlew magnezu, leki przeciwdrgawkowe, antybiotykoterapię. Extubowana w 5 dobie życia po zakończeniu procedury hipotermii.

Pomimo stosowanego leczenia badaniem neurologicznym stwierdzono obniżone napięcie mięśniowe, słabo wyrażone odruchy noworodkowe. W EEG mózgowia stwierdzono zapis nieprawidłowy, wykazujący w okolicach centralno- skroniowych obustronne dodatnie rolandyczne fale ostre. Kolejne badania usg mózgowia uwidoczniły niejednokrotnie podwyższoną echogeniczność tkanki mózgowej.

Rozpoznanie:

Ciężka zamartwica urodzeniowa, wrodzone zapalenie płuc, niewydolność oddechowa, drgawki.

Encefalopatia niedotlenieniowo- niedokrwienna"    

         Zerowa skala urodzeniowa mówi sama za siebie. Niedotleniona przy porodzie przez następne tygodnie walczyła o każdy jeden oddech, z początku przy pomocy respiratora, potem już samodzielnie. Jednego dnia oddalała się od nas, aby następnego sprawić nam niespodziankę i pokazać że walczy i kocha nas, chce z nami być. Chyba nigdy nie dowiemy się jaka była skala bólu, mogliśmy się jedynie domyślać, patrząc na „niemy” płacz.

        Na oddziale intensywnej terapii nasza mała córeczka spędziła ponad miesiąc. Od drugiego tygodniu życia była rehabilitowana metodą Vojty. Tą metodą ćwiczyliśmy cztery razy dziennie przez pół roku. Po sześciu miesiącach pojawiły się epizody epileptyczne i zmieniono metodę Vojty na bardziej odpowiednią do rozwoju Kornelii metodę NDT Bobath, którą to trzy razy w tygodniu ćwiczymy do dziś.